IV Konferencja “Problemy jakości powietrza wewnętrznego w Polsce”
- pod hasłem “Zdrowy dom – zdrowe społeczeństwo
”20 listopada 1997 r. Warszawa
[powrót
do IV konferencji], [otwarcie], [wprowadzenie],
[program], [sesja II], [sesja
III],
[publikacja], [wystawcy], [zdjęcia]
Sesja I.
Współczesne tendencje w budownictwie a jakość
powietrza wnę
Wprowadzenie do sesji 1
Dążenie do zapewnienia pożądanej jakości środowiska wewnętrznego jest tym czynnikiem, który inicjuje proces tworzenia obiektów. W odniesieniu do budynków mieszkalnych, przeznaczonych z założenia na długotrwały pobyt ludzi (w tym osób starszych i dzieci), projektowanie rozwiązań zapewniających dające się akceptować warunki wewnętrzne musi mieć priorytetowe znaczenie. Wymaga to więc już w stadium przedprojektowym umiejętności precyzowania wymagań w odniesieniu do poszczególnych grup czynników decydujących o wynikowej jakości środowiska wewnętrznego, przy uwzględnieniu m.in.:
warunków odbieranych jako komfort cieplny,
granic zmienności wilgotności powietrza
jakości powietrza wewnętrznego (zanieczyszczenia i zapachy),
niezbędnej ilości powietrza dostarczanego z zewnątrz,
potrzeb wizualnych,
akustyki (z uwzględnieniem wibracji),
zjawisk elektromagnetycznych i elektrostatycznych,
promieniowania jonizującego, itp.
Tak sprecyzowane warunki użytkowe powinny być przełożone na wymagania dotyczące cech projektowanych obiektów. Oczywistą prawdą jest bowiem to, że oddawany do użytku budynek "może być co najwyżej taki jak go zaprojektowano". Wdrożona już do naszego ustawodawstwa Dyrektywa 89/106/EEC ma czuwać nad tym, żeby w wyniku zastosowania nieodpowiednich wyrobów nie stał się gorszy.
Współczesne rozwiązania w budownictwie są pochodną aktualnych trendów w architekturze (formalizm czy funkcjonalizm), rozwoju technologicznego, wymagań użytkowych i ekologicznych oraz w dużej mierze zasobów finansowych, które mogą być przeznaczane na wznoszenie obiektów oraz ich eksploatację. Powszechna w krajach wysokorozwiniętych idea kalkulacji kosztów ponoszonych w całym cyklu życia obiektu w Polsce ustępuje zdecydowanie silnej presji priorytetu oszczędności w kosztach inwestycji. Coraz silniej lansowana w tamtych krajach konieczność dbałości o harmonijne łączenie funkcji, trwałości i elastyczności, wpływu na środowisko zewnętrzne oraz globalnych kosztów ("green buildings") w Polsce na razie nie znajduje powszechnego zrozumienia i poparcia.
Zapewnienie pożądanej jakości powietrza wewnętrznego w "zielonych budynkach" stanowi zamierzony efekt zaprogramowanych i skoordynowanych działań, poddawany sprawdzaniu oraz ocenie; w naszej codziennej praktyce jest to ciągle jeszcze wynikowy produkt uboczny procesu budowy i eksploatacji. Zdecydowanie niedoceniana jest przy tym rola systemów wentylacji, od których wymagać należy zapewnienie niezbędnej do rozcieńczania zanieczyszczeń, wymiany powietrza. Szczególnie daje się to zauważyć w budownictwie jednorodzinnym, gdzie całkowite pomijanie tego zadania w fazie projektowania budynków, czyni mało prawdopodobnym uzyskanie zadowalających efektów w toku eksploatacji.
W sytuacji istniejącego głodu mieszkaniowego rozwój indywidualnego budownictwa mieszkaniowego nabiera istotnego przyspieszenia. Oczywiste staje się poparcie dla budowy domów reklamowanych jako energooszczędne, ekologiczne oraz dostępne, o prostej technologii i nie wygórowanych nakładach inwestycyjnych. Na ogół w czasie eksploatacji okazuje się jednak, że ich walory użytkowe nie są w stanie zapewnić pożądanej satysfakcji użytkownikom (właścicielom). Coraz częściej zaczyna więc być formułowane pytanie: dlaczego tak się dzieje i co jest tego powodem?
Pytania do dyskusji w sesji I
Czy w Polsce można mówić o poważnym problemie niezadowalającej jakości powietrza w budynkach?
Jakich typów budynków dotyczy w pierwszym rzędzie? Co o tym świadczy?
Dlaczego wznoszone obiekty nie zapewniają użytkownikom pożądanej jakości powietrza wewnętrznego?
czy nie umiemy formułować wymagań i określać uwarunkowań?
czy nie umiemy przełożyć tych wymagań na dyspozycje dotyczące projektu budynku oraz jego wyposażenia?
czy rozbieżności wynikają z lekceważenia zasad sztuki budowlanej w trakcie realizacji i odbioru?
czy rozbieżności powstają w wyniku braku świadomości użytkowników, eksploatujących obiekt w sposób niewłaściwy?
Jakie rozwiązania techniczne stosowane w budynkach mogą być źródłem podstawowych rozbieżności pomiędzy oczekiwaniami a rzeczywistością?
Jak unikać zagrożeń dla konstrukcji budynków z tytułu niewłaściwej IAQ (nadmierna wilgotność powietrza)?
Czy i w jakim zakresie prawo budowlane (wymagania i procedury) powinno być liberalizowane? Czy fakt budowy ze środków własnych ludności, dla zaspokojenia własnych potrzeb, może być tego uzasadnieniem?
Czy wiedza na temat oddziaływania niewłaściwej jakości powietrza na człowieka jaką dysponują inżynierowie jest wystarczająca aby podejmować odpowiedzialność za projekt budynku? Czy środowisko medyczne może być pomocne w tym zakresie?
Podsumowanie sesji I (w dyskusji wzięło udział 11 uczestników)
Uczestnicy konferencji zgodnie wskazywali iż niezadowalająca jakość powietrza staje problemem coraz bardziej powszechnym. Jako budynki, w których występują największe problemy z jakością powietrza wymieniano dwa typy obiektów: wielorodzinne budownictwo mieszkaniowe oraz budynki jednorodzinne, wykonywane wg “energooszczędnych” technologii. Wskazywano, że bardzo często przyczyną złej sytuacji jest niewłaściwie działającą wentylacja naturalna. Jako najczęściej spotykany błąd w odniesieniu do tych systemów uznano brak zapewnienia możliwości dopływu powietrza zewnętrznego do pomieszczeń na skutek nadmiernego doszczelnienia obudowy. Zwracano uwagę, że obserwuje się powszechną tendencję do montowania szczelnych okien (w tym także wymiany okien starych na nowe) bez instalowania nawiewników powietrza wymaganych w polskich przepisach budowlanych.
Szczególną uwagę zwrócono na zagrożenia wynikające z użytkowania w tych budynkach urządzeń gazowych (pieców wielofunkcyjnych, podgrzewaczy ciepłej wody, kuchenek gazowych). Zaznaczono także, że specyficzna charakterystyka klimatyczna niektórych obszarów Polski południowej (województwa: katowickie, krakowskie, bielsko-bialskie) powoduje szczególne nasilenie tych zagrożeń.
W dyskusji podkreślono także, że w budynkach nadmiernie szczelnych obserwuje się wysoki poziom wilgotności powietrza prowadzący nie tylko do wzrostu zagrożenia mikrobiologicznego ale w przypadku budownictwa jednorodzinnego w technologii szkieletu drewnianego mogący prowadzić do niszczenia konstrukcji budynku.
W dyskusji marginalnie potraktowano budynki biurowe. Zaznaczono jednak, że pomimo braku dostatecznych podstaw do formułowania wymagań co do jakości powietrza w pomieszczeniach biurowych, w obecnych warunkach wolny rynek pełni funkcję stymulującą realizację wymaganej jakości powietrza.
Jako niezbędny warunek poprawy stanu jakości powietrza w polskich budynkach należy uznać przede wszystkim usprawnienie działania systemów wentylacji pomieszczeń. Zasygnalizowano, że na świecie próbuje się pokonać niedoskonałości wentylacji naturalnej dwiema drogami: poprzez nowatorskie rozwiązania systemów wentylacji naturalnej umożliwiające jej regulację lub poprzez wprowadzanie wentylacji mechanicznej. Ostateczny kierunek zmian nie wydaje się być jeszcze przesądzony i być może poszczególne kraje w zależności od warunków klimatycznych będą preferowały różna rozwiązania.
Uczestnicy dyskusji wielokrotnie podkreślali, że prawne usankcjonowanie dominującej roli architektów w procesie projektowania i realizacji "prostych obiektów" (a do takich zalicza się budynki jednorodzinne), nie sprzyja tworzeniu dostatecznych warunków dla zapewnienia dającej się akceptować przez użytkowników jakości powietrza w toku przyszłej eksploatacji.
[powrót
do IV konferencji], [otwarcie], [wprowadzenie],
[program], [sesja II], [sesja
III],
[publikacja], [wystawcy], [zdjęcia]
Strona
główna
Copyright © 2001-2019 Wydział Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska, PW. All rights reserved.
Ostatnie uaktualnienie: 04 grudnia, 2001.